strasznie zamotałeś
najpierw coś o extremie i pełnej dowolności
potem o sprawiedliwym podziale
o przeprawówkach
i zaraz dalej o płaskich
i o łączniku od którego to ma niby wszysko zależeć
a który przecież jest integralną częścią maszyny
i który to tylko w tej jednej do której pasuje jest w stanie działać poprawnie
ci którzy jeżdrzą po szutrach dzielą się według pojemności
(analogia do wymiaru opon)
i według stopnia modyfikacji na grupe A (duże modyfikacje) i N (niewielkie modyfikacje)
producent auta np OPEL wystempuje do FIA z całą litanią wszystkich możliwych przeróbek na które to dostaje później homologacje
i według tej książeczki (a grube toto) dopiero buje się auto
badanie techniczne przed rajdem trwa około 30min
za to po rajdzie, zwycięskie maszyny są najcześciej rozkładane na części pierwsze w celu ustalenia zgodności modyfikacji z normami homologowanymi
ideą całego tego zamieszania jest komercja
czyli po naszemu kasa
i jeżeli ona wchodzi w grę trzeba zrobić maxymalnie wszystko aby wyniki były sprawiedliwe
zaraz
- założyłeś ten temat Marcinie ze wględu na Vitysa ?
bo tłumaczenia o tym że u nas w kraju skończą się przeprawówki i bedziemy musieli na imprezy jeździć za granice jakoś nie łapie